Tak jak w tytule, marzę o drewnianym domku, może mieć tylko 2 pokoje, ale żeby był drewniany i nasz...
Tom też o nim marzy całe szczęście:)
I żeby miał taras, patio -jak zwał tak zwał, gdzie będziemy co rano pić herbatę o wschodzie słońca i delektować się śniadankiem, otoczeni naturą i śpiewem ptaków... Widzicie ten obraz?
Drewniany dom kojarzy mi się z dzieciństwem i związaną z nim błogością i beztroską. Kiedy byłam mała mieszkałam w pięknym ogromnym drewnianym domu:) Jenak nastał trudny czas i musieliśmy z rodzicami przeprowadzić się do innego domu- tym razem murowanego. Nie mówię, że nie podobają mi się murowane domy, owszem. Ale czuję, że drewno to jest to. Chciałabym, aby w środku też przeważało drewno, drewniane bele na sufitach, w kuchni również, gdzie wieszałabym zioła:)
Powyżej kilka inspirujących zdjęć
Ten ostatni jest przepiękny!Ciao!
Karolajna :)
Mnie sie marzył drewniany a jest murowany...s::))
OdpowiedzUsuńTez chcialam z tarasem..a sniadania i obiady na tarasie sa po prostu bezcenne::)))
PO poludniowe hamakowanie rewelacja.
Realizuj plany i marzenia .Warto.Pozdrawiam
Zapraszaam cie do zabawy na blogu u mnie::))
OdpowiedzUsuń